KREMY DO TWARZY BIELENDA PROFESSIONAL

W ostatnim czasie szukam nowości pielęgnacyjnych, które byłyby bardziej dostosowane do potrzeb skóry po trzydziestce. Nie narzekam na swoją obecną pielęgnację, ale warto mieć kilka opcji, które sprawdzają się w różnych porach roku. Moją uwagę zwróciły dwa produkty: Bielenda Professional Hialuronowy krem do twarzy oraz Eye Cream pod oczy.

Dobry skład to podstawa

W perspektywie upalnego lata interesują mnie lekkie produkty nawilżające, które nie będą spływać z twarzy i zapewnią mi optymalne nawilżenie przez cały dzień. Jednocześnie będą też dobrą bazą, która utrzyma lekki makijaż. Pomijając, że bardzo lubię produkty Bielendy, w tym wypadku kierowałam się składem produktów. Hialuronowy krem do twarzy zawiera składniki aktywne takie jak: niskocząsteczkowy kwas hialuronowy, wysokocząsteczkowy kwas hialuronowy, hydrolizowane glikozaminoglikany oraz heksapeptyd. Natomiast krem pod oczy: algi Chlorella Vulgaris, sproszkowaną perłę i witaminę A pochodzenia roślinnego. Jeśli nie interesuje Cię rola poszczególnych składników przejdź do następnego podrozdziału.

Kwas hialuronowy – to w uproszczeniu naturalny związek występujący w organizmie człowieka w postaci hialuronianu sodu, który charakteryzuje się zdolnością do skutecznego wiązania wody, pełni funkcje budulcowe oraz wypełnia przestrzenie międzykomórkowe zapewniając odpowiednie nawodnienie. Ilość kwasu hialuronowego w organizmie maleje z wiekiem powodując wolniejszą regenerację skóry, która staje się sucha, traci koloryt i pokrywa się zmarszczkami mimicznymi. Mechanizm działania kwasu hialuronowego w kosmetykach zależy od jego masy cząsteczkowej. Kwas wysokocząsteczkowy nie przenika do warstwy rogowej naskórka. Po aplikacji na skórę tworzy na jej powierzchni hydrofilowy film ochronny. Tym samym ogranicza utratę wody ze skóry, poprawia sprężystość i elastyczność, a także powoduje wzrost przenikania substancji aktywnych zawartych w kosmetykach. Kwas niskocząsteczkowy zwiększa uwodnienie w głębszych warstwach skóry, przez co zwiększa poziom nawilżenia, a także działa jako substancja wypełniająca zmarszczki oraz poprawiająca elastyczność.

Hydrolizowane glikozaminoglikany (GAG) - naturalnie substancje (polisacharydy) występujące w organizmie, które są odpowiedzialne za gromadzenie wody. Zapewniają odpowiednie warunki do syntezy podstawowych białek: kolagenu i elastyny dzięki związaniu dużej ilości cząsteczek wody w skórze. Działają pośrednio przeciwzmarszczkowo, uelastyczniają, ujędrniają, napinają skórę.

Heksapeptyd (pseudobotulina) - substancja białkowa, nietoksyczna, o właściwościach porównywalnych do toksyny botulinowej (Botox) o małych cząsteczkach które są absorbowane przez skórę. Peptyd o działaniu stymulującym usprawnia komunikację międzykomórkową, sprzyja odnowie i regeneracji skóry oraz aktywuje działanie fibroblastów, pobudzając je do produkcji białek podporowych skóry, dzięki czemu następuje poprawa jędrności i sprężystości skóry oraz redukcja zmarszczek.

Chlorella Vulgaris – naturalna jednokomórkowa alga, źródło witaminy B12 oraz wapnia. Działa silnie nawilżająco i ochronnie, wiąże wodę, rewitalizuje, odżywia, regeneruje, napina, ujędrnia i stymuluje skórę. Jest silnym antyoksydantem. Wspomaga walkę ze zmarszczkami, ma właściwości odtruwające, ułatwia gojenie się ran, wzmacnia odporność skóry, odwraca skutki fotostarzenia. Przeciwdziała również cieniom i obrzękom wokół oczu.

Perła – substancja naturalna zawierająca szereg cennych składników mineralnych, a także białek i aminokwasów, takich jak glicyna, kwas asparaginowy czy alanina, które działają odżywczo na skórę i spowalniają procesy starzenia. Zapobiega powstawaniu wolnych rodników, a tym samym wywoływanym przez nie zmianom na poziomie komórkowym skóry. Ponadto wykazuje właściwości bakteriobójcze.

Witamina A pochodzenia roślinnego – wykazuje właściwości odżywcze i regeneracyjne, opóźnia powstawanie zmarszczek, sprawia, że skóra staje się gładsza i bardziej miękka. Poprawia koloryt, funkcje ochronne i nawilżenie skóry.

Moja opinia

Oba produkty mają identyczną pojemność 50 ml, filtr SPF 15 i opakowanie z pompką, co czyni je super higienicznymi. Osobiście uważam, że dozowanie jest optymalne. Jedna pompka pozwala na dokładne pokrycie całej twarzy kremem. W przypadku kremu pod oczy porcja mogłaby być nieco mniejsza, ale to drobny szczegół, który nie obniża wartości produktu. Krem hialuronowy ma lekki świeży zapach (trudno go opisać, ale jest przyjemny), który nie utrzymuje się długo na skórze. Konsystencja kremu przypomina lekko ubitą śmietankę, jest bardzo lekka i szybko się wchłania. Faktycznie zapewnia miły efekt porządnego nawilżenia, które czuć przez wiele godzin. Dodatkowym atutem jest efekt delikatnie matowej skóry, co jest raczej niespotykane przy tego typu produktach. Krem pod oczy jest nieco cięższy, wolniej się wchłania i można go stosować także jako maseczkę pod oczy i na powieki. Po prostu nakładasz grubszą warstwę i czekasz aż się wchłonie. Dobrze napina i uelastycznia skórę wokół oczu bez efektu ściągnięcia. Podobnie jak krem hialuronowy zapewnia długotrwałe nawilżenie. Po kilku tygodniach stosowania stwierdzam, że oba produkty to świetny zamiennik dla mojej nawilżającej pielęgnacji letniej. Wprawdzie jeszcze nie wiem jak będą sprawować się w temperaturach powyżej 30 stopni, ale sądzę, że dadzą radę.