LANOLINA ZIAJA - SOS DLA SUCHYCH UST

Czasami moje usta doprowadzają mnie do szału. Są suche, pękają i łuszczą się. Co za tym idzie, pieką, swędzą i nie wyglądają ładnie. Nie ma mowy o zakryciu tych problemów pomadką albo błyszczykiem. Wszystkie produkty nałożone na spękane usta wyglądają po prostu fatalnie. Jak pozbyć się tego problemu? Z pomocą przychodzi peeling cukrowy (własnej roboty) oraz Lanolina Ziaja.

Swojego czasu stosowałam wiele balsamów regeneracyjnych, masełek i pomadek ochronnych, m.in. Carmex, Blistex oraz Vaselline. Większość z nich przynosiło ulgę na chwilę, bezpośrednio po aplikacji. Przy jedzeniu oraz zaraz po zmyciu usta wracały do stanu sprzed nałożenia produktu. Na produkt Ziaja (Lano-Maść) trafiłam przypadkiem – w zasadzie został mi on polecony podczas zakupów. W pierwotnej wersji producent zalecał go dla mam karmiących piersią do stosowania na podrażnienia brodawek sutkowych. W ostatnim czasie produkt przeszedł rebranding i możemy go teraz kupić w nowym opakowaniu z aplikatorem, który świetnie rozprowadza produkt na ustach. Odkąd stosuję lanolinę nie mam już problemu z suchymi skórkami i popękaną skórą ust. No dobrze, ale co jest w tym produkcie takiego niezwykłego? Niby nic – ale działa!

Lanolina jest stosowana w kosmetyce i farmaceutyce do wytwarzania m.in. maści, kremów, środków do prania, błyszczyków i pomadek. Jest to wosk naturalny (oczyszczony tłuszczopot) wytwarzany przez owce. Pod względem chemicznym, lanolina jest bardzo podobna do sebum. W składzie lanoliny znajdują się sterole i ich pochodne (estry), a także alkohole długołańcuchowe i kwasy: karnaubowy, stearynowy i cerotynowy. Czysta lanolina ma ciemnożółtą lub żółto-brązową barwę, charakterystycznie pachnie i jest nierozpuszczalna w wodzie. Doskonale zmiękcza i natłuszcza a dzięki wysokiej absorpcji wody (50% swojej wagi) działa ochronnie, ponieważ jest doskonale wchłaniana przez skórę, uzupełnia jej barierę lipidową i hamuje utratę wody.

Lanolina Ziaja jest produktem testowanym dermatologicznie i alergologicznie, nie zawiera konserwantów, substancji zapachowych i barwników. Jest też bardzo wydajny, niewielka ilość wystarczy aby pokryć całe usta. Ja stosuję ją jako maskę na usta na noc p peelingu. Dzięki lepkiej konsystencji nie spływa i łatwo usunąć jej resztki rano podczas rutynowego mycia twarzy. Lanolina zapewni Ci doskonałe nawilżenie jeśli używasz długotrwałych, matowych pomadek, które mocniej mogą przesuszać wrażliwą skórę ust. Produkt ten świetnie sprawdza się u mnie także w pielęgnacji suchych skórek wokół nosa i paznokci. Serdecznie polecam.

Znasz Lanolinę od Ziaja?