Chyba po raz pierwszy siadając do pisania posta, nie jestem w stanie skupić się na pozytywnych cechach produktu, o którym chcę pogadać. Buszując po nowościach w drogerii znalazłam wypiekany, mineralny puder do twarzy i ciała zawierający olej z orzechów makadamia AA Wings of Color Mineral Baked Powder. Po testerach wydawałoby się, że będzie to kolejny produkt z cyklu „perełka z drogerii”, ale niestety tak się nie stało. Dopiero po zakupach okazało się, że testery były zamienione i zamiast pięknego złotego odcienia Golden 150 kupiłam Holographic 151. W opakowaniu puder wydawał się w porządku, niestety ku mojemu zaskoczeniu, po pierwszym użyciu okazało się, że ma niebieską poświatę, która na twarzy nie wygląda korzystnie, ponieważ tworzy siną plamę. Na dodatek dość intensywną jak na puder wykończeniowy. Próbowałam aplikować go na różne sposoby, na podkłady o różnych odcieniach, jako rozświetlacz do twarzy i ciała, ale za każdym razem ten niebieski blask wybija się na pierwszy plan. Tym samym, moja skóra przybiera ziemisty ton i wyglądam na zmęczoną lub chorą.
Sama formuła jest bardzo przyjemna. Wypiekany puder jest drobno zmielony, mocno sprasowany i nie pyli się nadmiernie pod pędzlem. Jest satynowy w dotyku, dobrze rozprowadza się i blenduje z innymi kosmetykami. Niewielka ilość dobrze rozświetla makijaż, nie podkreśla porów i zmarszczek mimicznych, ale nie wiem jak zachowuje się po całym dniu noszenia. Patrząc na opinie o odcieniu Golden sądzę, że jest on długotrwały. Formuła dobra, opakowanie dobre…tylko ten kolor. Jak wiecie w Polsce nie można reklamować kosmetyków – jedyne pocieszenie, że kupiłam go w promocji. Może przy najbliższej okazji zakupię odcień Golden 150, bo jest to produkt godny uwagi.
亚博体育 亚博体育 亚博体育 亚博体育 开云体育 开云体育 开云体育 开云体育 乐鱼体育 爱游戏体育 华体会体育 华体会体育